Dla "Charakterów" Joanna Peiron rozmawia z Maryse Vaillant - psychologiem klinicznym, autorką wielu książek poświęconych relacjom rodzinnym i partnerskim.
Osoby, które mają przynajmniej jedną siostrę, czują się szczęśliwsze niż te, które mają braci lub są jedynakami. Tak przynajmniej wynika z badań ankietowych przeprowadzonych przez Tony'ego Cassidy'ego, profesora psychologii z Uniwersytetu w Ulster w Irlandii. Maryse Vaillant uważa, że siostry mają duży wpływ na kształtowanie u rodzeństwa wrażliwości i umiejętności wyrażania emocji. W rozmowie z Joanną Peiron przywołuje pewien przykład: "Proszę zwrócić uwagę: dorastający chłopiec, gdy obraża się na swych rodziców, zamyka się po prostu w pokoju, nie widać go i nie słychać. Obrażona nastrolatka ostentacyjnie przejdzie trzy razy przez jadalnię, by wszystkim pokazać, że właśnie zdecydowała nie zamienić z nikim ani słowa. To zachowanie zmusza pozostałych członków rodziny do zadania sobie pytania: dlaczego ona się nie odzywa, co się stało, o co jej znowu chodzi? A więc zmusza do rozwijania naszej wrażliwości i wypowiedzenia naszych emocji." W dalszej rozmowie pani psycholog tłumaczy, że mężczyźni wciąż pozostają uczniami kobiet w wyrażaniu uczuć. "Siostry wiedzą, że można się ze sobą sprzeczać, obrażać na siebie, nie znosić się (w danym momencie)..., że można nawet wyzywać się z siostrą, a pomimo tego, gdy potrzebujemy pomocy, wystarczy jeden telefon, by ona pojawiła się przy nas." Dalej Maryse mówi "...siostra jest swoistym alter ego, jedną z form nas samych." i "Siostra lepiej niż brat wspiera nas w trudnych chwilach, uczy wyrażania emocji, wrażliwości i niezależności. Ci, którzy mają siostrę, czują się szczęścliwsi! "
Wracając jeszcze do początku mojej notki, w ankiecie przeprowadzonej pod kierunkiem Cassidy'ego wzięło udział 571 osób w wiek 17 do 25 lat. Zadano im szreg pytań dotyczących ich ogólnego samopoczucis. Mieli ocenić m.in. stan swego zdrowia psychicznego i fizycznego, zachowanie w przypadku trudności życiowych, wizję przyszłości swój wygląd, komunikatywność, charakter związków z innymi ludźmi, np. rodzinnych. Najważniejsze wskaźniki dobrego samopoczucia zaobserwowano u osób mających przynajmniej jedną siostrę. - Siostry zachęcają do lepszej komunikacji i jedności w rodzinie - stwierdził Tony Cassidy. Wyniki badań przedstawione zostały w wietniu 2009 roku na zjeździe Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego w Brighton.
P.S. A tak całkiem prywatnie to zgadzam się ze słowami Maryse Vaillant, że Ci, którzy mają siostrę, czują się szczęśliwsi. Ja mam siostrę i czuję się przez to szczęśliwsza, wiem, że zawsze mogę na nią liczyć i za to jej dziękuję. :)
"Na szczęście mam siostrę" tekst: Joanna Peiron (w:) "Charaktery" nr 9 (176), wrzesień 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz